Jedną z najfajniejszych rzeczy w blogowaniu jest testowanie kosmetyków. Nie chodzi tylko o darmowe rzeczy, bo większość z nich staram się kupować sama, ale kiedy już padnie jakaś firmowa oferta wypróbowania produktów, to jestem niezmiennie podekscytowana oczekiwaniem na przesyłkę i otwieraniem paczek niespodzianek. Trochę jak Gwiazdka, tylko cały rok :)
Aktualnie mam na tapecie dwa tematy. Jeden z nich to przesyłka od Born Pretty, firmy, która towarzyszy mi prawie od początku blogowania. Tym razem z ogromnej bazy produktów do wybrania padło na:
Kolejną miłą niespodzianką - nie od listonosza, ale od Face&Look - jest testowanie produktów Sylveco i Vianek. Produkty z pewnością są znane, szczególnie miłośnikom naturalnej pielęgnacji. Miałam okazję poznać trochę bliżej markę przy pracy w drogerii i cieszę się, że teraz kosmetyki zawitały także do moich zbiorów. Razem z siostrą otrzymałyśmy do "team testów" komplety składające się z:
- nawilżający balsam na rozstępy
- nawilżający szampon do włosów suchych i normalnych
Przy takiej ilości nowości nie wiem od czego zacząć testowanie. Chyba już trochę wyszłam z wprawy, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu pojawi się post z pierwszymi wrażeniami. Co interesuje Was najbardziej? A może już znacie któreś produkty z moich nowości?
Fajne nowości.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCiekawa jestem tego dyniowego koloru :)
OdpowiedzUsuńTrochę liczyłam na krwistą czerwień, ale w sumie nazwa w sklepie powinna dać mi do myślenia :D
UsuńJa jestem ciekawa tych naklejek. Wyglądają prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, są słodkie i tego lata pewnie zrobiłyby szał. Szkoda, że dostałam je dopiero po sezonie :D
UsuńMnie bardzo podobają się te naklejki ;)
OdpowiedzUsuńmalesmyki.pl